Najczęstsze pasożyty u kotów
Najczęstsze pasożyty u kotów
Jak widać na grafice - najczęściej spotykanymi pasożytami wewnętrznymi u kotów są nicienie (glisty) kocie (Toxocara Cati) i tasiemce (Dipylidium Cati), które mogą być związane z obecnością pcheł - pasożytów zewnętrznych (wynika to z ich cyklu rozwojowego).
Zacznijmy od tego jak wyglądają te pasożyty i w jaki sposób są wydalane?
Nicień
Ma postać "nitki makaronu", która zwęża się po jednej stronie na końcu. Może on wydostać się z organizmu kota poprzez wymioty, ale i również z kałem.
Tasiemiec
Ma postać rozpłaszczonej nitki makaronu, można porównać go też do sznurówki od buta. Jest płaski i szeroki. W jego budowie możemy wyróżnić liczne segmenty. Może występować w kale w postaci pojedynczych segmentów wypełnionych niewidocznymi mikroskopijnymi jajami albo w postaci całych tasiemców w wymiotach.
jak zwierzę zaraża się takimi pasożytami i czy zagrażają one tylko zwierzętom wychodzącym?
Nicień
Jajka tych pasożytów są mikroskopijne, co oznacza, że nie są widoczne gołym okiem. Bardzo łatwo przynieść je do domu na podeszwach butów. Jeśli zwierzę przebiegnie po takim jajku, a potem go z siebie zliże podczas toalety może je połknąć i wtedy taki pasożyt będzie się rozwijał w jego organizmie. Innym sposobem zarażenia może być kontakt z kałem (w przypadku psów w grę wchodzi również zjadanie go), natomiast w przypadku kota może być to chociażby zapolowanie i zjedzenie zainfekowanej myszy czy innego małego zwierzęcia. Jednak istnieje jeszcze droga laktogenna, która dotyczy małych kociąt pijących mleko od matki - te również mogą się od niej zarazić pijąc mleko!
Tasiemiec
Tutaj również jajka są maluteńkie, ale w odróżnieniu od nicieni jaja tasiemców znajdują się w segmentach. Droga zarażenia jest tutaj podobna - powodem może być zjedzenie zarażonego małego dzikiego zwierzęcia, jak i połknięcie pchły podczas mycia się zwierzęcia (jeśli ta będzie zainfekowana tasiemcem). Dodatkowo człony tasiemców mogą wychodzić z odbytu i pełzać, więc jeśli inny kot wylizałby zakażonego i połknąłby taki człon to również może się on zarazić.
Także jak się pewnie domyślacie - pasożyty zagrażają nie tylko Kotom wychodzącym, ale i też tym, które całe życie spędzają w domu. Tak samo jest też z wirusami i bakteriami, stąd taki nacisk na szczepienia.
Jeśli chodzi o pchły - znalazły się one na grafice nie bez powodu, ponieważ są związane z cyklem rozwojowym tasiemców, o czym wspomniałam wcześniej. Pchły także można przynieść do domu na butach, ale mogą też zeskoczyć z innego zwierzęcia na nasze podczas spaceru. Dlatego zagrażają one nawet zwierzętom nie wychodzącym.
Co zrobić, gdy zauważymy u naszego pupila pasożyta?
Przede wszystkim należy się jak najszybciej udać do weterynarza i zastosować odpowiednie zapisane przez niego leki. Lepiej nie zwlekać, ponieważ pasożyty lubią wędrować po organizmie i w ten sposób glista może pojawić się nawet w oku!
Pamiętajmy zawsze o stosowaniu leków dopuszczonych do leczenia odpowiednich gatunków, ponieważ tak jak ma to miejsce przy lekach przeciwko pchłom dla psów - mogą one zawierać trującą dla kota permetryne i dlatego koty mają swoje własne leki przeciwko inwazji tych pasożytów i te leki nie zawierają permetryny.
Podobnie jest z lekami na odrobaczenie - posiadają one różne substancje i nie każdy lek może zabić każdego pasożyta, dlatego udając się do weterynarza należy powiedzieć z którym pasożytem mamy do czynienia, a jeśli nie wiemy to można pokazać chociażby zdjęcie czy odpowiednio tego pasożyta umieścić w jakimś pudełku i przynieść do pokazania (należy jednak pamiętać o zachowaniu higieny, aby się nim nie zarazić).
Warto również raz na jakiś czas zbadać kał naszego pupila, ponieważ odrobaczanie w ciemno może nie zadziałać, a pamiętajmy, że odrobaczanie działa tylko wstecz, co oznacza, że działa na pasożyty, które zwierzę ma już w sobie, nie na takie, którymi dopiero się zarazi (oznacza to tyle, że mimo profilaktycznego odrobaczenia zwierzę i tak po kilku dniach może mieć pasożyty).
Jeśli nie będziecie czegoś pewni to nie bójcie pytać się o to swojego lekarza weterynarii.
A jeśli po tabletce na odrobaczenie Wasze zwierzę wydala w kale i wymiotach pasożyty to oznacza to, że odrobaczenie działa, jednak po kuracji najlepiej jest przebadać kał, aby mieć pewność czy pasożyty zostały zwalczone do końca, więcej o tym możecie dowiedzieć się u Waszego weterynarza
Zacznijmy od tego jak wyglądają te pasożyty i w jaki sposób są wydalane?
Nicień
Ma postać "nitki makaronu", która zwęża się po jednej stronie na końcu. Może on wydostać się z organizmu kota poprzez wymioty, ale i również z kałem.
Tasiemiec
Ma postać rozpłaszczonej nitki makaronu, można porównać go też do sznurówki od buta. Jest płaski i szeroki. W jego budowie możemy wyróżnić liczne segmenty. Może występować w kale w postaci pojedynczych segmentów wypełnionych niewidocznymi mikroskopijnymi jajami albo w postaci całych tasiemców w wymiotach.
jak zwierzę zaraża się takimi pasożytami i czy zagrażają one tylko zwierzętom wychodzącym?
Nicień
Jajka tych pasożytów są mikroskopijne, co oznacza, że nie są widoczne gołym okiem. Bardzo łatwo przynieść je do domu na podeszwach butów. Jeśli zwierzę przebiegnie po takim jajku, a potem go z siebie zliże podczas toalety może je połknąć i wtedy taki pasożyt będzie się rozwijał w jego organizmie. Innym sposobem zarażenia może być kontakt z kałem (w przypadku psów w grę wchodzi również zjadanie go), natomiast w przypadku kota może być to chociażby zapolowanie i zjedzenie zainfekowanej myszy czy innego małego zwierzęcia. Jednak istnieje jeszcze droga laktogenna, która dotyczy małych kociąt pijących mleko od matki - te również mogą się od niej zarazić pijąc mleko!
Tasiemiec
Tutaj również jajka są maluteńkie, ale w odróżnieniu od nicieni jaja tasiemców znajdują się w segmentach. Droga zarażenia jest tutaj podobna - powodem może być zjedzenie zarażonego małego dzikiego zwierzęcia, jak i połknięcie pchły podczas mycia się zwierzęcia (jeśli ta będzie zainfekowana tasiemcem). Dodatkowo człony tasiemców mogą wychodzić z odbytu i pełzać, więc jeśli inny kot wylizałby zakażonego i połknąłby taki człon to również może się on zarazić.
Także jak się pewnie domyślacie - pasożyty zagrażają nie tylko Kotom wychodzącym, ale i też tym, które całe życie spędzają w domu. Tak samo jest też z wirusami i bakteriami, stąd taki nacisk na szczepienia.
Jeśli chodzi o pchły - znalazły się one na grafice nie bez powodu, ponieważ są związane z cyklem rozwojowym tasiemców, o czym wspomniałam wcześniej. Pchły także można przynieść do domu na butach, ale mogą też zeskoczyć z innego zwierzęcia na nasze podczas spaceru. Dlatego zagrażają one nawet zwierzętom nie wychodzącym.
Co zrobić, gdy zauważymy u naszego pupila pasożyta?
Przede wszystkim należy się jak najszybciej udać do weterynarza i zastosować odpowiednie zapisane przez niego leki. Lepiej nie zwlekać, ponieważ pasożyty lubią wędrować po organizmie i w ten sposób glista może pojawić się nawet w oku!
Pamiętajmy zawsze o stosowaniu leków dopuszczonych do leczenia odpowiednich gatunków, ponieważ tak jak ma to miejsce przy lekach przeciwko pchłom dla psów - mogą one zawierać trującą dla kota permetryne i dlatego koty mają swoje własne leki przeciwko inwazji tych pasożytów i te leki nie zawierają permetryny.
Podobnie jest z lekami na odrobaczenie - posiadają one różne substancje i nie każdy lek może zabić każdego pasożyta, dlatego udając się do weterynarza należy powiedzieć z którym pasożytem mamy do czynienia, a jeśli nie wiemy to można pokazać chociażby zdjęcie czy odpowiednio tego pasożyta umieścić w jakimś pudełku i przynieść do pokazania (należy jednak pamiętać o zachowaniu higieny, aby się nim nie zarazić).
Warto również raz na jakiś czas zbadać kał naszego pupila, ponieważ odrobaczanie w ciemno może nie zadziałać, a pamiętajmy, że odrobaczanie działa tylko wstecz, co oznacza, że działa na pasożyty, które zwierzę ma już w sobie, nie na takie, którymi dopiero się zarazi (oznacza to tyle, że mimo profilaktycznego odrobaczenia zwierzę i tak po kilku dniach może mieć pasożyty).
Jeśli nie będziecie czegoś pewni to nie bójcie pytać się o to swojego lekarza weterynarii.
A jeśli po tabletce na odrobaczenie Wasze zwierzę wydala w kale i wymiotach pasożyty to oznacza to, że odrobaczenie działa, jednak po kuracji najlepiej jest przebadać kał, aby mieć pewność czy pasożyty zostały zwalczone do końca, więcej o tym możecie dowiedzieć się u Waszego weterynarza
Jeśli kogoś interesuje temat pasożytów to zostawiam kilka linków do fajnych filmików obrazujących cykle rozwojowe nicienia, tasiemca i związek tasiemców z pchłami z polskim lektorem. Na niektórych filmikach są co prawda psy, jednak u kotów jest podobnie.
https://www.youtube.com/watch?v=dulEHkW76q4
https://m.youtube.com/watch?v=wgcV4ax_0lk&feature=youtu.be
https://m.youtube.com/watch?v=MehlHpUwqyc&feature=youtu.be
Komentarze
Prześlij komentarz